niedziela, 28 lipca 2013

Lato na nowym

Lipiec zbliża się ,już ku końcowi . Nowe mieszkanie okazuje się być dużo bardziej nasłonecznione niż poprzednie , od strony ulicy powiesiłam podwójne zasłony ,bo po południu słońce grzeje niemiłosiernie . Powoli organizuje sobie ,życie na nowym .Wciąż jednak czuję się obco w tym mieszkaniu . Jak patrzę na niego i jakie jest piękne ,aż czuję lęk ,że to nie może być prawda . Niestety ,dźwiganie rzeczy odbiło się na moim samopoczuciu ,kręgosłup szczególnie ten w okolicy szyi,daje popalić .Kiedy już nie mogę wytrzymać robię sobie zastrzyk .Myslę o wizycie u neurologa ,bo mam problemy z rękami. Po pierwsze cierpną mi , mam mniejszą sprawność ,często wypadają mi przedmioty . To takie uczucie ,że wydaje się w myślach rozkaz rękom ,ale one nie do końca robią to co ja im każe . Czekam też na powrót mojej lekarki z urlopu ,to wyjaśni się wtedy mój pobyt w Klinice Chorób Zakaźnych . Pamiętacie jak w zimie szyłam takie obrazki ze zwierzętami i lasem teraz zszywam je w jedną całość i zgłoszę do konkursu .
Chcę tez się pochwalić pięknymi wyrobami mojej córki .








5 komentarzy:

  1. Zdolna Córa :) Talent po Mamie odziedziczony :)
    Zdrówka życzę i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie fantastyczne kolczyki robi Twoja córa! Jestem pod wrażeniem, naprawdę piękne!

    OdpowiedzUsuń
  3. prześlij mi adres do Ciebie..
    wyślę Twojej córce modelinę na te przepiękne kolczyki...

    pozdrawiam

    emilia...

    może nawiążemy współpracę... ?

    OdpowiedzUsuń
  4. Emilio jak mam do Ciebie napisać nie podałaś swojego maila .

    OdpowiedzUsuń