Dziś rano moja najmniejsza córka przyjęła Pierwszą Komunię , wstałyśmy bardzo rano , bo chciałam pokręcić jej włoski i wybrać się na spokojnie . Msza zaczęła się o 8,45 , pogoda była bajkowa, słonecznie i ciepło . Upiekłam Natalce tort i ozdobiłam, nie wyszedł mi tak jak chciałam, ale ona i tak była zadowolona . Dziękuje Kasi za pomoc w zorganizowaniu życzeń dla Natalki , bardzo cieszyła się z kartek i pięknej Biblii w prezencie .
4 komentarze:
Śliczna z niej " Komunistka":)
Ślicznie wyglądała!
Anka
Gratulacje dla Natalii oraz dzielnej mamy oraz dla reszty!
Pozdrawiam serdecznie Monika z Alą.
cudowny to był czas...
Prześlij komentarz