Kolejny blok w zabawie patchorkowej to miś polarny u mnie zamiast w bieli pełen wiosennych niebieskich kwiatków . Wzór i pomysł na misia pochodzi z bloga http://quietplay.blogspot.com/.
Być może zastanawiacie się czemu u mnie cisza na blogu . Być może nie , bo jakby ktoś bardzo chciał wiedzieć to przecież napisał by do mnie na maila . Od czasu udaru mojej mamy w lecie wszytko się zmieniło , poznałam nowe twarze swojej rodziny i nie było to miłe . W ciągu kilku miesięcy straciłam wszystko to co wydawało mi się stałe i pewne ,matkę , rodzinę , dom rodzinny . Nie pisze o tym na blogu bo są to sprawy przykre i smutne . Jednak staram się z całych sił nie poddać przeciwnościom losu , mam dla kogo żyć .Mam wspaniałe dzieci , które mnie potrzebują . Być może za jakiś czas wrócę do blogowania , na razie będę tu tylko czasami . Brakuje mi bloga ,ale nie chcę pisać już więcej o swoich problemach .Jak sytuacja się ustabilizuje to wrócę tutaj .Idzie wiosna być może z nią nowa nadzieja na lepsze .
5 komentarzy:
Mam ogromną nadzieję, że wszystko się poukłada i odzyskasz wiarę w życie.
Pozdrawiam
dawna znajoma
Wiele razy zastanawialam sie co u Ciebie slychac? ale bylam pewna, ze czas zajmuje Ci opieka nad Mama a tu taki post... :(
Napisz prosze co sie stalo!!!
Zycze Ci wszystkiego najlepszegona Swieta i nie tylko! Ewa
Zaglądam czasem na Pani bloga i doszłam do wniosku, że smutek płynący z Pani posta wymaga komentarza.
Uszy do góry. :) Przesyłam moc pozytywnych myśli i trzymam kciuki, aby wszystko w Pani życiu dobrze się ułożyło.
Pozdrawiam,
R
Ściskam ciepło i przesyłam pozytywną energię do Ciebie! :)
W Irlandii jest już dostępna terapia tabletkowa, więc może w PL też niedługo będzie? Mam nadzieję, że się załapiesz i nareszcie pozbędziesz tej dolegliwości. Reszta przyjdzie z czasem.
Pozdrawiam ciepło :)
ja też wiele razy myślałam
ale szczerze - bałam się napisać
bo cóż może pomóc osoba nieznana na odległość
osobiście nie mam fb i chciałabym Cię widzieć tu częściej
uściski!
Prześlij komentarz