poniedziałek, 24 stycznia 2011

Philippe Jaroussky - Vedro con mio diletto - Vivaldi

Niby zima

Niby zima a ciepło śniegu brak , napadało go dopiero wczoraj . U nas wszytko dobrze , ferie , siedzimy w domu , w takich dniach najboleśniej czuje ,że jeden pokój na 4 osoby to za mało . Nie wiem czemu ale koledzy i koleżanki moich dzieci uwielbiają do nas przychodzić , bywa ,ze mam w domu 6 dzieci .Dziś rozbierzemy choinkę , ksiądz już chodził po kolędzie raptem 5 minut zabrało mu dowiedzenie się " Co u mnie słychać ".
Nadrabiam z Natalką zaległości szkolne , ma problemy z rozpoznawaniem literek a co za tym idzie z czytaniem . Martwię się bo wszystkie dzieci z klasy juz czytają sprawnie a ona nie rozróżnia p  i b , czyta rozdzielnie rz , sz, cz . Zniechęcona trudnym materiałem często odmawiam moim zachętom na czytanie . Ciągle wspomina zerówkę i przedszkole jak to fajnie tam było .