czwartek, 29 sierpnia 2013

Dla Dennisa:)






Uszyłam dla mojego bratanka kapę do zabaw samochodzikami i poduszeczkę ,mam nadzieję ,że je polubi.Z nowości u mnie to zakupiłam sobie kwas foliowy i Ascofer i moje samopoczucie poprawiło sie znacznie .We wrzesniu zrobię znów badania ,ale dziś już wiem ,że na pewno jest lepiej  .Kończy się lato czas do  szkoły , mamy już prawie  wszystko brakuje jeszcze kilu podręczników ale i te myślę ,że uda się kupić na początku września .

czwartek, 15 sierpnia 2013

Wakacje się kończą ...

Noce juz są chłodniejsze , po fali upałów przyjemnie jest w te chłodniejsze dni . Mieszkamy sobie  spokojnie , cieszymy się każdego dnia z nowego mieszkania . Do urządzenia i zrobienia w mieszkaniu zostało jeszcze dużo . Boleję też nad tym ,że popsuła mi  się pralka .jeszcze na starym mieszkaniu . oddałam ją do naprawy jednak był uszkodzony panel sterujący i nie było mozliwości wymiany ,ponieważ był to model pralki z lat 90  i po prostu był nie osiągalny . Od tego czasu piorę ręcznie,pomagają mi dziewczynki .teraz w lecie z suszeniem to nie problem . Z czasem może się to zmieni . Niestety  nie ma mozliwości mojego pobytu w klinice w sierpniu , niestety brak miejsc . Może we wrześniu . Byłam tez ostatnio u neurologa ,bo problemy z kręgosłupem szyjnym nasiliły się i mam problemy z rękami .Drętwieją mi i wypadają rzeczy do tego ciagle boli mnie głowa szyją . Dostałam skierowanie na tomograf ,zobaczymy co wyniknie z tego badania . Robiłam też ostatnio kontrolne badania z krwi ,próby watrobowe po odstawieniu hormonów poprawiły się trochę .okazało się tez z morfologii ,że mam anemie . W sumie to nawet to mnie nie zdziwiło , bo ostatnio rzeczywiście  kiepsko wygladam i  czuję się tez nie najlepiej . Od dłuższego czasu nie jestem mięsa , jakoś odrzuciło mnie , po prostu robi mi się  niedobrze ,szczególnie  na widok kurczaka .Trzeba będzie chyba brać jakieś leki  na to . Nie wiem jak to jest  bo anemie mam pierwszy raz w życiu . Na blogu piszę teraz mniej , więcej na Fb jeśli ktoś ma tam konto zapraszam do  zaglądania .Na fb jestem pod swoim imieniem i nazwiskiem ,jak ktoś chce to proszę napisać na maila podam namiary . Bloga będe nadal prowadzić .

sobota, 10 sierpnia 2013

Lody bez jajek,szybkie tanie i genialne !!!!!

 Tytuł: Lody bez jajek,szybkie tanie i genialne !!!!!

piątek, 2 sierpnia 2013

Jajka w sosie koperkowym


Danie obiadowe z historią w tle . Kiedy byłam małą dziewczynką lato kojarzyło mi się właśnie z takim obiadem . Moja mama kiedyś często je w lecie gotowała . Koperek i młode ziemniaczki były z własnego ogrodu , jajka od własnych kur . Pamiętam jak pachniało koperkiem to znaczyło ,że przyszło lato :)dziś u mnie echo tamtych letnich dni .Sos koperkowy robi się banalnie łatwo i szybko . Jedną łyżkę masła (koniecznie ,żadne tam margaryny !),rozpuszczamy na małym ogniu , dodajemy jedną łyżkę mąki i mieszamy .Podsmażamy 2-3 minuty ale żeby nie nabrała koloru .Zdejmujemy z ognia , dodajemy 1 szklankę płynu( rosołu , wody z rozpuszczoną połową kostki bulionowej ,lub mleka ). Teraz trzeba szybko i energicznie rozmieszać trzepaczką ,zapobiegnie to tworzeniu grudek w sosie . Teraz dopiero stawiamy z powrotem na ogień i gotujemy na małym ogniu mieszając aby sos,się nie przylepił do dnia i nie przepalił . Zdejmujemy z ognia , dodajemy krojony koperek koniecznie świeży lub mrożony .I sos gotowy , wkładamy do niego jajka na twardo . Jajka najlepiej podgrzewać w sosie w całości , kroić dopiero na talerzu, bo wypadną żółtka . U mnie sos podałam z młodymi ziemniakami i pomidorem .