niedziela, 6 stycznia 2013

Nowy Rok nowe nadzieje .

W tym roku planuje dalszą prace nad swoimi umiejętnościami krawieckimi , będę szyć i zanudzać Was swoimi wytworami . Od Wigili ciagną się za mną problemy ze zdrowiem . W wieczór wigilijny było wszytko jeszcze ok , ale Boże Narodzenie juz przywitałam z bólem głowy . W następny dzień ból glowy był nie do wytrzymania , nie mogłam nawet łyka wody wypić bo wszytko wymiotowałam . Skończyło się tym ,ze karetka zabrała mnie na Sor a dzieci zostały pod opieka sąsiadki . Jestem wymęczona bólem , nie mam juz pojęcia czy to wina mojego zdeformowanego kręgosłupa szyjnego , czy nadcisnienia , czy tez problemów gastrycznych . Trzeba będzie porobić porządne badania i znaleźć przyczynę mojego fatalnego samopoczucia . W tej chwili marze tylko o tym aby budzić się rano , bez bólu . najgorsze jest to ,że nie działają na niego leki , jedynie zastrzyk łagodzi i pozwala normalnie funkcjonować . Przetestowałam juz wszytko , łącznie z ziołami i masażami .tak po prostu nie da się żyć , jest to męczące i odbiera cała radość życia . Takie plany mam na nadchodzący rok zadbać bardziej o swoje zdrowie i kontynuować naukę krawiectwa. W wolnych chwilach uszyłam torebkę kotka tak na dobry początek .