środa, 28 września 2011

Co robić ???

Dziś dowiedziałam się taką wiadomość, że odechciało mi się wszystkiego a cały mój świat, który sobie do tej pory zbudowałam zniknął jak mańka mydlana. W Urzędzie miejskim dowiedziałam się, ze moja cała kamienica będzie miała zmieniony status z mieszkań komunalnych na mieszkania socjalne. W związku z tym umowa bezterminowa, którą podpisałam w Urzędem starci swoją ważność. Jeśli chcę nadal mieszkać w tym mieszkaniu, co jestem będę musiała podpisać umowę na najem lokalu socjalnego. Warunkiem podpisania takiej umowy są dochody na członka rodziny 362zł. Niestety o ironio losu ja od 12 września pracuję na pól etatu i przekraczam ten próg o 20zł. Jeśli chcę mieć gdzie mieszkać to muszę zrezygnować z pracy. Dziś całe popołudnie przepłakałam, łkałam nawet w pracy i nie umiałam tego powstrzymać. Może ktoś mądry może mi poradzić, co mam teraz robić?? Jeśli zgodzę się przyjąć tą umowę automatycznie zgadzam się na to, że nie podejmę żądnej pracy, bo wtedy będzie dochód większy?? Czy to oznacza, że aby zachować dach nad głową musimy już zawsze żyć w biedzie?? Czy ktoś może mi to wytłumaczyć jak to jest, bo ja już nic nie wiem, mój świat się rozsypał jak domek z kart moje plany na lepszą przyszłość dla dzieci rozwiały się jak dym, … Co robić proszę niech ktoś mi coś powie czy doradzi, bo oszaleję?!