wtorek, 24 stycznia 2012

Zimowe dni

Dni biegną jeden za drugim , ja wciąż w biegu , trochę chaotycznie niepoukładana , nikt nie powiedział ,że będę idealna ! Zaczynam robić porządki trochę w szafach a i życie warto było by wywrócić trochę do góry nogami . Wizyta w poradni Chorób zakaźnych w marcu , 2 marca. Nie robię sobie wielkich nadziei aby nie smucić się jeśli nic z tego wszystkiego nie wyjdzie . Zobaczymy co lekarz powie . Dziś rano park i całe miasto było we mgle wyglądało jak z bajki czy z horroru .
Z szyciowych nowin , to zrobiłam Kapcie dla Córki i poduszkę na krzesło do kuchni . Mam dużo pomysłów na szycie , chwile przy maszynie sprawiają mi wielką radość kiedy widzę jak kawałek materiału zamienia się w jakąś konkretną rzecz .