piątek, 25 listopada 2011

Komisja

dziś stawałam na komisje o niepełnosprawności . Decyzje mam odebrać 2 grudnia . Zobaczymy co z tego wyniknie . W pracy dostałam 8 dni urlopu płatnego , planuję porobić zaległe prace w domu . Recepta i euro są już w drodze do Niemiec , mam nadzieję ,że niedługo będę już miała Quensyl w domu :))

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Trzymam kciuki.

dzierzba pisze...

Hm,zapytam bo mnie to intryguje - jak to jest że lekarz może Ci przepisać Quensyl na recepcie, a nie da się tego leku kupic w Polsce ?

dorjana pisze...

Trzymam kciuki za wynik komisji!

roxannahcv pisze...

Dzierzba , wiem ,że mozna sprowadzić Quensyl poprzez Polską aptekę , ale procedura jest dość długa i skomplikowana . Recepty polskie sa honorowane w niemieckich aptekach tak samo we Francuskich , bo wiem ,że tam mozna Kupić odpowiednik Quensylu pod nazwą Plaquenid . Gdyby można było kupić w Polsce nie szukałabym za granicą . Pisze do mnie wiele osób z pytanie jak udaje mi się zdobuć Quensyl bo jest to bardzo dobry lek ale niestety w Polsce niedostępny . Mamy jego odpowiednik Arechinę która ma dużo więcej skutków ubocznych , przy stałym przyjmowaniu lepiej jest brac zagraniczne odpowiedniki . arechina odkłada się w oczach w postaci kryształów , powoduje zaburzenia w obrazie krwi , wypadnie włosów i powoduje problemy ze snem . Quensyl mam przepisany z polecenia Reumatologa , świetnego specjalisty z Lublina , ktory pracuje w Klinice Reumatologii w Lublinie . DR . Mazurka . Lekarz ten prowadzi juz kolejna osobę z zestawem HCV i sarkoidoza i ma duże doświadczenie w doborze leków . Stara sie dobierac leki tak aby jak najmniej obciążały wątrobę. Ja mam zwłoknienie 3 stponia , 4 stopień to marskość . Staram się wiec o to aby każdy lek który mam przyjmować nie obciążął ani nie niszczył wątroby . Na drugą nie mam szansy bo sarkoidoza jest przeciwskazniem do przeszczepu .