piątek, 4 kwietnia 2014

Witam wiosennie

Po dłuższej przerwie spowodowanej brakiem dostępu do bloga wracam do Was i do pisania moich postów . Ciesze się ,że jest już ciepło ,że nie trzeba palić w piecu i w kuchni .W tym roku kupiłam tylko trochę opału. pod koniec zimy były dni ,że paliłam same pudełka tekturowe z apteki  . Zima tez była ciężka , szkoda gadać . Z piwnicy wyjedliśmy wszystkie zapasy , został tylko mały worek ziemniaków i trochę czerwonych buraczków . Uszyłam przez ten czas wiele pięknych rzeczy , większość podarowałam w prezencie . Jednak jest jeszcze trochę tego i wystawiłam je w sklepiku na dawandzie ,jeśli ktoś zechciałby coś kupić będę bardzo wdzięczna .
Sklepik na dawandzie
Jesli chodzi o zdrowie to po dłuższym czasie kiedy czułam się bardzo dobrze dolegliwości powróciły , próby wątrobowe poszybowały prawie do 100 . Najgorsze jest to ,że na jajniku znów mam torbiel . Nie wiem co lekarz w końcu zdecyduje co z tym zrobić . Na razie obserwuje i po niedzieli mam drugie USG . myśl o kolejnej operacji całkowicie mnie zdołowała .

Bardzo się ciesze , bo dzieci nie dają mi powodów do zmartwień , dobrze się uczą i nie chorują . Syn ma juz 180 cm wzrostu i patrzy na mnie z góry :)) Buty na wiosnę kupiłam w rozmiarze 48!!! Kupno obuwia w tym rozmiarze jest nie lada wyczynem .
Miałam dwie rozmowy o prace w ciuchlandzie , niestety nie dostałam się , była duża konkurencja , ale może coś w końcu uda się znaleźć .
Wklejam fotki tego co szyłam w tym czasie kiedy mnie nie było .
 to komplet ogromny koc dwustronny i poduszka z kotami .

Fartuszek na butelkę płynu do mycia naczyń.
Zielony fartuszek na butelkę.

Wiosenne łapki do kuchni

Wiosenne łapki wariant drugi.


Czerwoną poduszkę uszyłam na walentynki i podarowałam na aukcje charytatywną dla dzieci z chorobami ruchu .

Czerwony cudaczek ala Teletubuś .
Biała poduszka , którą pikowałam pracowicie cały wieczór ,

Torba z tkaniny z ikeii z białymi uszami ze sztucznej skórki .

Niebieski obrus .
Tulipany prawie jak prawdziwe :))

Poduszka z kotkiem :)))

3 komentarze:

Danuta pisze...

Śliczne rzeczy uszyłaś,szczególnie mi sie podoba ta biała pikowana poduszka,cudo no i ten obrusik z tych nagłówków materiałowych,tom prawdziwy majstersztyk. Zdrówka ci zyczę, bądź dzielna i trzymaj się, nie trać nadziei,musi być lepiej:))
pozdrawiam:))

ThimbleLady pisze...

miło, że wróciłąś na łono wirtualnej rzeczywistości
cudowna prace stworzyłaś, sporo mi się podoba ale biała pikowana poduszka jest absolutnie cudowna!!!
kochana życzę Ci dużo zdrowia i trzymam kciuki za znalezienie pracy!
pozdrawiam cieplutko

Anonimowy pisze...

piękne rzeczy robisz :) biala poduszka jest cudna, ale i ta torba ikeowka wpadla mi w oko ;) ehhh... a u mni w portfelu ciagły kryzys..

PS. sprobuj wystawic co na tablicy (jest bez oplat, na allegro strasznie zdzieraja)