niedziela, 8 września 2013

W oczekiwaniu

W środę byłam w Lublinie na tomografii,kręgosłupa szyjnego ,wyniki maja być po niedzieli . Udało mi się też spotkać w Klinice w moją Panią Doktor i umówiłyśmy się ,że jak przyjadę po odbiór wyników to przyjmie mnie w przychodni i dostane skierowanie na badania z przychodni i do Kliniki na odział . Niby się nie przejmuje , ale mózg sam myśli za mnie i w nocy dziś śniło mi się ,że znów biorę interferon ,że mam  wysoką gorączkę i trudności z oddychaniem ,wszystko było takie realne . Podobno lubelska klinika stara się o dostęp do programu badawczego bezinterferonowego ,ale jakoś ciężko mi uwierzyć ,że im się uda ,to taki mały oddział .Gdyby się udało ,może zakwalifikuje się do takiego programu badawczego jako królik doświadczalny , miałabym wtedy szansę na wyzdrowienie . Zobaczymy . Trzeba się uzbroić w cierpliwość i czekać . a ja jak zwykle każdą wolną chwile spędzam nad maszyną do szycia , wczoraj ukończyłam kołderkę dla mojej ciotecznej wnusi Nikoli .Gotowy panel wypikowany biała nicią na polarze z drugiej strony warstwa flanelki.Mam nadzieję ,że spodoba się jej ,zwierzątka są takie sympatyczne :)





3 komentarze:

ThimbleLady pisze...

prześliczna ta kołderka, pod nią to tylko będą śnić się kolorowe sny :)
trzymam kciuki za wyniki badań i zyczą duuużo zdrowia!!!

Anonimowy pisze...

Aż brakuje mi słów jak to opisać.
Cudo.
Ela

dorjana pisze...

Pewnie ze sie spodoba.
Oby sie udalo ztym programem!
Wszystkiego najlepszego w Dniu Twego Swieta:)