czwartek, 19 grudnia 2013

„Kuzyneczki „-Teresa Monika Rudzka



„Kuzyneczki „-Teresa Monika Rudzka
Mam zaszczyt i wielką przyjemność ,znać Monikę osobiście i sprawiła mi ogromną przyjemność ofiarując egzemplarz swojej najnowszej książki z dedykacją . Z niecierpliwością i ciekawością zasiadłam do czytania . Treść książki momentami szokowała mnie ,realistycznymi opisami.Kiedy ,w rozmowie z nią mówiła jej o tym ,twierdziła ,że takie po prostu jest życie .Czasami brutalne i po prostu brzydkie i nie jest tak jak na okładkach kolorowych czasopism . Książka Moniki jest według mnie uniwersalna , bo tytułowe „Kuzyczeczki”są w każdej rodzinie,ba nawet jeśli dobrze wczytacie się w treść książki  może i moja postać mignie gdzieś w tle J)Dla mnie wniosek z przeczytanej opowieści jest taki –kobieta to początek i koniec wszechświata jakim jest rodzina . Jak Atlas trzyma ten świat na ramionach . Znamy takie kobiety to nasze babki ,ciotki, matki i my same . Opowieść w książce snuje się sama.Wątki przeplatają się ze sobą nawzajem ,bohaterowie na kartach książki żyją naprawdę , łatwo można ich sobie wyobrazić . Dziękuje za tą książkę ,warto ją poczytać .

Brak komentarzy: